Najpierw:
Ratusz zdelegalizował Marsz Niepodległości. Kibole, wyznawcy Światowida, dzienikarze Rzeczpospolitej, Gazety Polskiej i neonaziści demolują miasto w imię niepodległości. Teraz chcą iść pod pomnik Dmowskiego.
Atakwana przez bandytów z Marszu policja zwróciła się do miejskiego ratusza o delegalizację zgromadzenia. Miasto przychyliło sie do prośby policji. Teraz ona zdecyduje co zrobić z zadymą.
Chwilę później:
Biuro Bezpieczeństwa miasta zwróciło się do organizatora o rozwiązanie zgromadzenia. Organizator odmówił. Ratusz zdelegalizował więc jedynie zgromadzenie na Pl. Konstytucji. Swoja drogą niezły burdel. Rzeczniczka miasta mówi, że nielegalny, rzeczniczka Biura, że nielegalny tylko na Pl. Konstytucji.
Żeby było ciekawiej: obie panie przemawiaja naraz w telewizji podając sprzeczne informacje. Do tego jest jeszcze rzecznik policji, który na żywo raz tłumaczy, że zabawa w Warszawie jest nielegalna a raz że legalna...
16:35
Tak więc Ziemkiewicz z kibolami z bejsbolami idą dalej do Dmowskiego świętowac wspólnie z neonazistami dzień niepodległości od przyzwoitości.
cdn